Twoja mała Japonia

Czy ktoś z was uprawia obecnie lub uprawiał w przeszłości sztuki walki? Jeśli tak, to jakie? Wypowiadajcie się i polecajcie, które spełniły wasze oczekiwania.

Osobiście chodziłem na kilka japońskich sztuk walki.
Karate - Chodziłem na nie co prawda mając zaledwie kilka lat, zatem wiadomo jakie było do niego moje podejście, jednak to co mnie odepchnęło to sztywność ruchów. Zamiast na logicznym wykorzystaniu umiejętności w walce, bardziej skupia się na utrzymaniu prawidłowych pozycji... przynajmniej tak ja to odbierałem.

Ju-jitsu - To jest coś, z czego byłem bardzo zadowolony. Ju-jitsu jak wiadomo, opiera się głównie na chwytach, wykorzystując ciężar ciała przeciwnika oraz prawa fizyki. Zastosowanie znajdują tu różnego rodzaju dźwignie jak i chwyty. Jednak w porównaniu do innych sztuk walk, jakie miałem przyjemność uprawiać, ta wiedza jest bardzo praktyczna. Prócz praktycznych chwytów, ju-jitsu uczy nas również logicznego myślenia oraz trzeźwości działania w stresowych sytuacjach.

Kendo - To coś dla fanów szermierki. Nie wypowiem się jak wypada na tle innych sztuk walki opartych o broń białą jak iaido czy naginata-do, ponieważ nie uczęszczałem na nie, jednak samo kendo naprawdę mnie urzekło. Stało się tak głównie dlatego, iż na kendo wyraźnie można odczuć japońską tradycję. Podczas treningów mamy styczność z autentyczną wiedzą z przed tysiąca lat. Minusem naturalnie jest to, iż wiedza ta nie należy do praktycznych. Jednak samo w sobie kendo, pozwala nam również kształtować nieustępliwość, zawziętość, pewność siebie oraz odwagę, co jest bardzo przydatne, zwłaszcza w biznesie.

"Trening kendo jest sposobem na walkę ze stresem i poprawę kondycji fizycznej. Ponadto uczy stanowczości i niezachwianej wiary w siebie."

Hiroshi Ozawa

A ja w pełni popieram jego zdanie.

Obecnie ćwiczę Taekwondo jednak nie będę się wypowiadał na ten temat w tym dziale